Każdy ma jakieś postanowienia czasem
bardziej czasem mniej ambitne i nadchodzi dzień, w którym wstajesz i myślisz
sobie mam taką dużą motywacje żeby coś zmienić, że nie ma szans żeby nie
wyszło. I tak oto optymistycznie zaczynasz dzień:) Mijają godziny
i próbujesz się zebrać… W końcu jest wieczór i dochodzisz do wniosku, że dziś
to już bez sensu i lepiej jak jutro zaczniesz. Oczywiście kolejnego dnia też
nie wychodzi. W czym tkwi problem?? Niby masz motyw, masz cel a jak przychodzi
do konkretnego działania to efektów brak.
Od razu pierwsza myśl, jaka przychodzi do głowy to to, że nie masz
silnej woli i sam to się nigdy w sobie nie zbierzesz. A może warto czasem
spojrzeć na sytuację z drugiej strony i zamiast myśleć, co Ci pomaga zastanowić
się co Ci przeszkadza w osiągnięciu celu. Poniżej przedstawię kilka wskazówek
dotyczących automotywacji. Cały post powstał po przeczytaniu publikacji
Nikodema Marszałka pt. „Motywacja bez granic”. Swoją drogą gorąco polecam lekturę:)
Pierwszym istotnym elementem wpływającym
na nasze zaangażowanie jest miejsce pracy. Podświadomie twój umysł sukces
kojarzy z porządkiem, wygodą i ciekawą pracą. Wszechobecny bałagan nigdy nie
będzie stymulował Cię do podjęcia działania. Dowód? Pomyśl o ludziach sukcesu,
w jaki sposób są przedstawiani? Zazwyczaj siedzą wyprostowani za swoim biurkiem
gdzie od razu da się zauważyć, że wszystko ma swoje miejsce.
Rada nr 1: Uporządkuj
swoje miejsce pracy
„Ludzie, którzy nie mają problemów, to ludzie martwi.” Niby logiczne, ale jeżeli Twój problem zaczyna Cię przerastać nie
osiągniesz dodatkowej motywacji do działania. Warto wtedy pomyśleć nad tym co
Cię dręczy i w jaki sposób to zmienić. Czasem wystarczy pomoc drugiej osoby lub
przyjęcie sprawy „na chłodno”.
Rada nr 2: Nie trać energii na rzeczy, na które
nie warto. Znajdź swój rytuał rozwiązywania problemów.
Kolejna sprawa
to systematyczność. Cokolwiek byś nie robił o wiele lepsze rezultaty osiągniesz
dzięki powtarzalności, zamiast rzucania się od razu na głęboką wodę. Skup się
na tym co chcesz osiągnąć i nie pozwól, aby inne rzeczy wpływały na Twoje
działania. Jeżeli stale będziesz zwiększał swój ruch wpadniesz w Momentum.
Efekty dużo łatwiej zauważyć, jeżeli codziennie będziesz zaznaczał swoje wyniki
na wykresie, tabeli itp. Twoja motywacja wzrasta szybciej gdy widzisz postęp.
Rada
nr 3: Stosuj metodę małych kroków.
To, w jaki
sposób zaczynasz swój dzień ma decydujący wpływ na dalszy jego ciąg. Każdy jest inny, więc jego sposób na to, jak
dobrze go zacząć jest odmienny. Łatwiej powiedzieć, czego nie należy robić
zaraz po przebudzeniu, czyli jak najdalej od telewizora, komputera i komórki
Rada nr 4:
Ustal swój poranny rytuał.
Na koniec kilka
słów o inspiracji, a dokładniej o tym jak z człowieka wydobywać to, co ma
najlepsze. Czerp inspirację z ludzi,
którym w życiu się udało, a jeżeli masz jeszcze przy sobie osobę, która w
Ciebie wierzy i Cię dopinguje to na pewno będzie łatwiej. Mało kto wie, że
Spielberg to co osiągnął w życiu w dużym stopniu zawdzięcza swojej matce, która
widząc, iż jej dziecko ze sportem jest totalnie na bakier zaczęła pobudzać jego
zainteresowania, dbając przy tym aby była to wyłącznie dobra zabawa. Zyskał on
szacunek wśród kolegów, mimo, iż jego zainteresowania całkowicie odbiegały od
przyjętego kanonu.
Rada nr 5: Rób to co lubisz i znajdź swojego mentora.
Autor: Aleksandra Kalinowska