P.S
Malbork coraz bliżej
PODSUMOWANIE
Tydzień 10 22-28.04
52km Biegu w tydzień po maratonie to całkiem fajny wynik. Tydzień tak naprawdę poświęcony regeneracji. Aby dać odpocząć stawom i ścięgnom po długim biegu, poniedziałek oczywiście wolny a w wtorek luźny rower. Gdy czułem już świeżość wznowiłem treningi.
Tydzień 11 29.04- 05.05
Niedziela wieczór to wyjazd w góry. Przez pięć dni dzień w dzień wraz z Patrycją zdobywaliśmy szczyty polskich gór chodząc naprawdę wymagającymi szlakami. Szczerze mogę przyznać, że nie sądziłem aby samo chodzenie mogło sprawiać takie problemy. Dziennie pokonywaliśmy około 20 km i nie było czasu ani sił na bieganie. Wyjątkiem był czwartek gdzie wstałem rano i musiałem posmakować tych wszystkich podbiegów i zbiegów. Natomiast po powrocie z góry szybki powrót do treningów. W sumie tylko 32km
Tydzień 12 06-12.05
Ten tydzień można uznać za początek naprawdę solidnych przygotowań. Jestem na miejscu, nie jestem przemęczony i skupiam się tylko na pisaniu pracy magisterskiej i trenowaniu. Jak sami widzicie treningów jest już naprawdę sporo. W kolejnych tygodniach będę pracował nad objętością pojedynczych jednostek. Jeżeli chodzi o pływanie to zaczynam ''czuć'' dobrze wodę w sumie przepłynąłem 6km w tym tygodniu. Moim takim cichym celem i nadzieją jest wyjść w Malborku w pierwsze 150 z wody. W tamtym roku wyszedłem na 183 pozycji przy czym udział w zawodach wzięło 270 uczestników. W tym roku jednak startuje 500 zawodników więc wynik 150 będzie w zupełności zadowalający. Jeździłem w tym tygodniu tylko na rowerze MTB. Zapewniam, że nakręcone 75 km to tylko lekkie wprowadzenie do tego co dzieje się w tym i będzie dziać się w przyszłych tygodniach :). Przebiegłem 51km co jak na dużą objętość pozostałych dyscyplin nie jest złym wynikiem. Biegałem całą zimę więc teraz pora posiedzieć na dwóch kółkach.
Suma km w 3 tygodnie: 135
Suma km w roku 2013: 944
ROWER, ROWER, ROWER bo będzie krucho.
OdpowiedzUsuńDługa zima, maraton i wyjazd w góry trochę opóźnił treningi rowerowe ale wszystko już zaczynam nadrabiać :)
OdpowiedzUsuń