''Zwycięstwa i porażki są jak krople w oceanie, ale
wysiłek, nikt nie ma prawa osądzać wysiłku bo wysiłek to coś wyłącznie między Tobą a Tobą!''
Do IRONMANA pozostało 173 dni. Tak jak powiedziałem nie będę robić nic na
hop siup. Moją sposobem na wyrobienie żelaznej kondycji będą małe kroczki. W
tym tygodniu poczyniłem 10 takich małych kroczków. Wierzę w to że każdy z nich
przybliża mnie do realizacji celu. Przez cały tydzień trenowałem bardzo płynnie
i bez żadnych problemów. Czuję powoli
redukcję wagi i zyskuję lekkość podczas biegu. Mam nadzieję, że kolejne
tygodnie będą równie owocne jak ten :) Jak zwykle poniżej przedstawiam zapis z
dzienniczka treningowego.
04-10.03
Poniedziałek 04.03
OWB1 15km (4:50/km) +
GR + 3R
Wtorek 05.03
Pływalnia 60 dł.
Środa 06.03
TR: S2
TW:OWB1 2,5km + WB2 10km (4:20/km) + OWB1 2,5km
Czwartek 07.03
TR: OWB1 16km (5:00/km) + GR + 3R
TW: Pływalnia 70dł.
Piątek 08.03
S1
Sobota 09.03
OWB1 2,5km + WB2 5km(4:00/km) + OWB1 2,5km
Pływalnia 60dł.
Niedziela 10.03
WB 23km (4:55/km)
Suma km w tygodniu: 78km
Suma km w roku 2013: 516km
Suma km w roku 2013: 516km
Wszystko
zostało wykonane zgodnie z planem a nawet dodatkowo wybrałem się w sobotę na
lekki akcent biegowy. Cały solidnie
przepracowany tydzień zakończyłem 23 kilometrowym wybieganiem w ciężkich
warunkach pogodowych. W przyszłym tygodniu miałem już zacząć treningi rowerowe,
jednak te muszą jeszcze poczekać ponieważ jak sami wiecie wróciła do nas
kochana zima a wraz z nią śnieg. Na czas
niepogody postanowiłem zabunkrować się na siłowni.
Na koniec jeszcze chciał bym wspomnieć, że za niecałe 2
tygodnie wybieram się wraz z Patrycją do Warszawy gdzie będziemy zmagać się z
dystansem 21,097km. W środę wrzucam kolejny post który będzie związany z moimi
treningami na siłowni. Poznacie dokładna rozpiskę zestawu ćwiczeń jaki stosuję
na treningu ogólnorozwojowym a jakie podczas treningu siły nóg.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz