poniedziałek, 14 maja 2012

Podsumowanie minionego tygodnia

Oto cytat którym rozpoczynamy nowy tydzień!


"Często byłem niedoceniany, ale wiedziałem, jak zrobić z tego faktu dobry użytek. Na dłuższą metę zawsze zdobywałem przewagę. - Jestem zwykłym facetem - powiedziałem tamtej zimy. - Pokażę wam, do czego ten zwykły facet jest zdolny."

Jednak aby rozpocząć nowy tydzień, należało by się rozliczyć się z ubiegłego.  W minionym tygodniu nie mogłem jeszcze trenować na pełnych obrotach ponieważ w czwartek czekał mnie Bieg o Puchar Rektora. Ambicjonalnie zależało mi aby jak najlepiej wypaść w tym biegu. Od czwartku również rozpoczęły się juwenalia. Imprezy koncerty itd. Uwzględniając bieg jak i koncerty postanowiłem zmniejszyć objętość natomiast zwiększyłem intensywność treningów. Szczególnie tych biegowych. Na pływalni w dalszym ciągu poprawiam technikę i szczerze mówiąc jest coraz lepiej. To pozytywna wiadomość przed triathlonem, który czeka mnie w przyszły czwartek. W piątek wykonałem dopiero pierwszy trening rowerowy. Na następny dzień poprawiłem będąc na siłowni. Ćwiczyłem intensywnie nogi a skutki tego treningu czuję jeszcze dzisiaj. Korzystając z okazji na siłowni zważyłem się. Waga pokazała 73,00kg z czego jestem zadowolony jednak patrząc na swoją sylwetkę widzę, że muszę zredukować tkankę tłuszczową. Poniżej przedstawiam zapis z dzienniczka treningowego:

Poniedziałek
wolne

Wtorek
WB2 12km w tempie 4:34
+30dł. na pływalni

Środa
rozruch 3km + rytmy 200m

Czwartek
3km rozgrzewki + Bieg o Puchar Rektora 5km - 16:47
+100dł. na pływalni (fakultet triathlon)

Piątek
35km rower + 5km biegu w tempie 4:20/km - trening łączony

Sobota
siłownia 2,5h (nogi + stabilizacja + sauna)
+ 80dł. pływalnia

Niedziela
WB2 10km w tempie 4:20/km + 40 dł. pływalnia - trening łączony

Bieg - 38km  (duża intensywność)
Rower - 50km
Pływanie - 250 długości na pływalni  (około 6km)

Zadaniem i celem moim na przyszły tydzień jest dobrze przygotować się i wystartować w triathlonie. Będzie on o tyle trudny, że trasa rowerowa jak i biegowa będzie prowadzić przez las.
Przypominam
600m - pływania
15km - jazdy na rowerze
3km - biegu

Od razu po starcie w tym triathlonie, skupiam się na robieniu objętości na rowerze podtrzymując oczywiście bieganie i pływalnie. Ponieważ to na rowerze spędza się najwięcej czasu jednocześnie jest to mój najsłabszy punkt. Czas to zmienić!

1 komentarz: