sobota, 28 kwietnia 2012

Trening na pływalni


Hej! Dziś chciał bym przedstawić Wam treningu jaki wykonałem w czwartek 19.04. Jednak zanim przejdziemy do treningu, zatrzymajmy się na chwile przy samej istocie pływania. Gęstość wody jest kilka set razy większa niż powietrza. Zmusza to wszystkich pływaków do takiego ułożenia ciała w wodzie aby sylwetka była najbardziej opływowa i stawiała jak najmniejszy opór. W wodzie liczy się precyzja ruchu, którą trzeba długo trenować aby stała się ona nawykiem. Liczy się zarówno praca ramion jak i nóg. Główną siłą napędową w technice kraul są ręce. Triathloniści  w dodatku oszczędzają nogi na pływaniu. Trzeba pamiętać, że płyną oni z perspektywą późniejszej jazdy na rowerze i biegu. Technika pływania jest bardzo ważna i jest kluczem do poprawiania czasów.

Dobra technika = mniej straconej siły = możliwość szybszego płynięcia = lepszy wynik

Na czwartkowym treningu zostałem nagrany przez jednego z trenerów prowadzących fakultet. Chociaż nagranie nie jest profesjonalne z łatwością mogę stwierdzić nad czym muszę pracować. Osoby które znają się na pływaniu na pewno będą widzieć co jest do poprawy. Natomiast dla tych którzy nie do końca wiedzą, napiszę.




Na nagraniu widać, że częstotliwość pracy ramion nie jest równa. Poza tym powinna być ona nieco mniejsza. Powinno następować dłuższe wyleżenie. Również sama pozycja w wodzie pozostawia sporo do życzenia.  To główne elementy które powinienem poprawić. Jednak jak przypominam sobie co wyprawiałem na pierwszych zajęciach na pływalni to z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jestem zadowolony z postępu jaki poczyniłem. Zaczynając treningi na pływalni nie wyobrażałem sobie, że nauczę się oddychać na dwie strony, zachowując płynność w wodzie. Poniżej prezentuję zapis z treningu jaki wykonałem tego dnia ;-)

200kr + 200kr RR +D + 200kr NN +D + 200 ( 25del/25grz )
8 x 25 tech. kr + 4 x 25 rytm kr + 100luz
1 x 400kr (75-80%max) p.1’ -płetwy
2 x 200kr (75-80%max) p.45’’ między seriami p.1’ m. ćwiczeniami -płetwy
4 x 100kr (80-85%max) p. 30’’ m. seriami – płetwy
100 luz
15’ gra w koszykówkę wodną

W brew pozorom, jak mogło by się wydawać, gra w koszykówkę wodną nie jest wcale łatwa. Idzie się przy niej bardzo zmęczyć. Biorąc pod uwagę fakt, że jesteśmy triathlonistami i zasady były zmodyfikowane (ciągniecie za nogi, ramiona, podtapianie były dozwolone).
Dużymi krokami zbliża się triathlon 17.05 na dystansie sprintu 600/15/3 jak i ten w Malborku 24.06 na dystansie ¼ iron mana. Treningi na pływalni jak i na rowerze nabierają rozpędu. Przed triathlonami czekają mnie jeszcze dwa biegi: Bieg 3 Majowy w Sztumie (10km) i Bieg o Puchar Rektora AWFiS (5km) Już teraz wiem, że wyniki jakie osiągnę na tych zawodach nie będą zdumiewające. Zapewniam jednak, że dam z siebie wszystko. Na koniec prezentuje wam poprawną technikę pływania kraulem pfff idealną ;-) Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz