wtorek, 10 kwietnia 2012

Podsumowanie ubiegłego tygodnia

Właśnie upłynął przedostatni tydzień przygotowywań do maratonu w Dębnie. Cieszę się, że start coraz bliżej. Prawdę mówiąc jestem już trochę przemęczony treningami. W tym tygodniu odczułem je bardzo mocno. Stało się tak ponieważ ubiegły tydzień kończyłem BNP(biegu z narastającą prędkością) 30km. Co sprawiło, że przez prawie cały tydzień bo aż do piątku czułem, że moje nogi są ciężkie i brakuje mi prędkości. Musze przyznać, że wykonanie na niedzielnym treningu BNP był bardzo odważnym posunięciem z mojej strony. Czułem, że potrzebne mi jest jeszcze jedno długi wybieganie. Trening ten wykonałem bardziej z potrzeby podbudowy psychicznej. Szczerze mówiąc bardzo się podbudowałem i teraz jestem pewny swoich możliwości. Z drugiej strony potrzebowałem sporo czasu aby ''dojść do siebie''. Pogoda w tym tygodniu była bardzo zmienna. Z racji, że wróciłem do Sztum na Święta nie miałem możliwości wykonać treningu na basenie. Postanowiłem więc, że skupię się na bieganiu. W tygodniu przebiegłem prawie 100km. Aktualna waga (73,4kg) Poniżej prezentuję zapis z dzienniczka treningowego.

1.04
Niedziela
BNP 30km - tempo 4:24/km, czas treningu 2:11:58


2.04
Poniedziałek
OWB1(ogólna wytrzymałość biegowa w pierwszym zakresie)  13km - tempo 6:15 + GR(gimnastyka rozciągająca)

3.04
Wtorek
wolne

4.04
Środa
WB2 (wytrzymałość biegowa w drugim zakresie) 10km - tempo 4:30/km

05.04
Czwartek 
OWB1 16km + 5 rytmów + GR - tempo 4:40/km

06.04
Piątek 
rano OWB1 10km - tempo 4:45/km
po południu - OWB1 5km - tempo 4:45/km,
                   8x400m x 400m (Odcinki szybkie biegane po 1:15-1:23) - tempo ~3:10
                                            (Przerwy w truchcie po 2:00-2:10) - tempo ~5:10
                    OWB1 2km - tempo 4:50/km

07.04
Sobota
OWB1 16km po 4:50 + GS(gimnastyka siłowa)

08.04
Niedziela
WB (wybieganie)21km - tempo 4:40/km

Suma: ~100km

3 komentarze:

  1. Nie pij tyle coli Kojot

    OdpowiedzUsuń
  2. Miały być wpisy w poniedziałki, środy oraz piątki, a tu tylko jeden i to z wtorku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pełne ruszenie bloga i jego prawidłowe funkcjonowanie zacznie się po maratonie, kiedy to skupię się już tylko na triathlonie :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń